piątek, 8 maja 2015

Rozdział 26

Po dłuższej chwili odklejamy się od siebie. Jestem zszokowana tym co się stało. Teraz widzę,że Harremu serio na mnie zależy. Tak się bałam,że mu się coś stało a tym czasem okazało się, że ktoś mu powiedział,że zmarłam. Gdybym ja była na jego sytuacji to chyba bym nie wytrzymała.
W ciszy, trzymając się za ręce wychodzimy ze szpitala. Kiedy podchodzimy do samochodu gdzie czeka na mnie moja ciotka Harry ostatni raz mnie przytula i szepcze mi do ucha: Nigdy więcej takiej akcji...-Po czym całuje mnie lekko i odchodzi. Ja natomiast patrzę na niego cały czas dopóki z auta nie wysiada Amanda.
-Lepiej zrób zdjęcie zostanie na dłużej-Mówi i zaczyna się śmiać.
-Haha bardzo śmieszne-Burczę sarkastycznie i wsiadam do samochodu.
-No to co Hope? może pojedziemy do galerii?
-Do galerii?Serio?
-Tak, a czemu nie.
-Bo nigdy ze mną nie jeździłaś do galerii-Tłumaczę i mogę dostrzec cień smutku na jej twarzy.
-Dlatego dziś jest ten pierwszy raz-Żartuje.
Po wielgachnym centrum handlowym łazimy ze dwie godziny kupując różne rzeczy.
Ciotka kupiła perfumy, bluzkę, kolczyki i wiele innych dodatków. ja natomiast kupiłam sobie książkę, lakier do paznokci i bransoletkę.
Ale nie to jest najważniejsze.
Ważne jest to,że bardzo miło spędziłyśmy czas.Gadałyśmy, śmiałyśmy się...Było miło.
Kiedy wróciłyśmy do domu byłyśmy bardzo zmęczone chodzeniem więc wcześnie się położyłyśmy.
Przed samym snem sprawdzam czy nikt do mnie nie pisał, ale okazuje się,że nie mam żadnej nieodczytanej wiadomości. Trochę dziwnie,że Harry nic nie napisał, ale już trudno. Może on też był zmęczony dniem i już śpi. Pisze tylko do kim z wieścią,że kupiłam sobie nową książkę, po czym kładę się spać.

-Byłaś taka naiwna kujonico. Serio myślałaś,że któryś z chłopaków może się w tobie zakochać. naiwna jesteś, a masz takie dobre oceny.-Mówi i mnie uderza w policzek po czym odchodzi.....

Budzę się ze łzami w oczach. Czemu mi się coraz częściej śnią koszmary. Mam nadzieję,że to co mi się śni nigdy nie będzie miało miejsca. Bo chyba bym nie wytrzymała.
W snach idę przez park i nagle widzę widok który łamię mi serce. Mianowicie Harry siedzi na ławce a obok niego Stella. Rozmawiają i się przytulają. ja zaczynam płakać, a kiedy do nich podchodzę wyśmiewają się ze mnie i mówią, że jestem strasznie naiwna bo uwierzyłam,że ktoś może mnie pokochać.
Na samą myśl ciarki mnie przechodzą.To okropne uczucie.
Kiedy spoglądam na zegarek jest 2.00 więc jeszcze kładę się z zamiarem zaśnięcia. Ale i tak udaje mi się zasnąć jakąś godzinę później.

Kiedy się budzę jest godzina 10. Jestem jeszcze trochę słaba to tym niemiłym wydarzeniu więc nie muszę iść do szkoły. W kuchni zastaję tylko karteczkę.
Musiałam już wyjść do pracy. Wrócę jak najszybciej.-Ciocia(ta twoja ulubiona :P)

W ciągu dnia piszę z Kim która mi zdaje relację z wszystkich lekcji i oświadcza,że przejdzie mnie odwiedzić.
Dowiaduję się też,że Harrego również nie ma w szkole.
Postanawiam więc napisać do niego, żeby zobaczyć czy wszystko u niego dobrze.

hej :)
Kim mi napisała,że nie ma cię w szkole i się trochę martwię. Mam o co?

Nie czekam długo na odpowiedź.

Nie kochanie, nie masz o co :* Po prostu otwórz drzwi ;)

Zaskoczona ale i też podekscytowana biegnę otworzyć drzwi a już sekundę później widzę te przepiękne zielone tęczówki które tak kocham.
-Hej kochanie.-mówi i mnie mocno przytula.
-Hej-Odpowiadam z wielkim uśmiechem na ustach.
-Chcę cię gdzieś zabrać, więc weź potrzebne rzeczy i w drogę.
-A  jak ja wolę zostać w domu-Przekomarzam się z nim.
-Oj to będę musiał pokazać jak dbam o kondycję i cię porwać-Śmieje się a ja razem z nim.
Idę szybko po bluzę i wychodzimy.
-To gdzie mnie zabierasz?-Pytam gdy już jesteśmy w samochodzie loczka.
-Na koniec świata maleńka.-Mówi i mi puszcza oczko.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
hej :*
Dzis krótko,ale chciałam żeby właśnie tu się rozdział skończył..
Mam nadzieję,że nie zanudzam.
Uwierzcie mam na to opowiadanie tyle pomysłów,że czasem nie wiem jak to wszystko napisać, żeby potem to miało sens.
Długo rozdziału nie było, ale moim wrogiem teraz jest czas, więc wiecie...nie jest łatwo.
Jak myślicie gdzie Harry zabierze Hope?
A i bardzo dziękuję za wasze komentarze :* <3
kocham was <3 <3 <3

6 komentarzy:

  1. Ooooj tęskniłam tęskniłam *.*
    Harry taki czuły, ojacieżniemogęzróbcośztymborobięsięwielcezazdrosna :D
    Szał w galerii, czyli to, co kobiety lubią najbardziej. Wcale nie dziwię się, że były zmęczone. To było oczywiste xd
    Nienawidzę tych jej snów. Są okropne i za każdym razem wydaje mi się, że to nie jest sen, dopóki nie wyprowadzisz mnie z błędu tekstem, że się obudziła :/
    Nie idzie do szkoły. Pisze z chłopakiem. I nagle okazuje się, że ten stoi pod jej drzwiami. Czy ktoś jeszcze jest tu tak niemiłosiernie zazdrosny? Nikt? Tylko ja?
    Na koniec świata powiadasz.... Może do jego dziadków? Nie wiem. Z drugiej strony to może być jakaś polana... Nie wiem, zdaję się na Ciebie.
    Do następnego aniołku <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Szukasz spisu?
    chcesz się wybić?
    może poczytać inne blogi?
    Zapraszam do Spis opowiadań o One Direction

    OdpowiedzUsuń
  3. Szukasz spisu?
    chcesz się wybić?
    może poczytać inne blogi?
    Zapraszam do Spis opowiadań o One Direction

    OdpowiedzUsuń
  4. HEJ!

    Jestem u Ciebie nowa. Zauważyłam Twojego bloga, i bardzo się cieszę, ponieważ ciekawie się zapowiada.

    W wolnej chwili zapraszam do mnie!

    girl-in-1d.blogspot.com ------------- dziewczyna dołącza do zespołu 1D i poznaje nową miłośc.

    california-runaway-ff.blogspot.com ----------- Philadelfia i jej przyjaciele podróżują po świecie mini-vanem, kiedy natrafiają na jedną osobę, ich świat wywraca się do góry nogami.

    Pozdrawiam!

    ~Mint Candy

    OdpowiedzUsuń
  5. HEJ!

    Jestem u Ciebie nowa. Zauważyłam Twojego bloga, i bardzo się cieszę, ponieważ ciekawie się zapowiada.

    W wolnej chwili zapraszam do mnie!

    girl-in-1d.blogspot.com ------------- dziewczyna dołącza do zespołu 1D i poznaje nową miłośc.

    california-runaway-ff.blogspot.com ----------- Philadelfia i jej przyjaciele podróżują po świecie mini-vanem, kiedy natrafiają na jedną osobę, ich świat wywraca się do góry nogami.

    Pozdrawiam!

    ~Mint Candy

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej, zostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Więcej informacji : www.diaaryoflife.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń

BARDZO DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ<3
TO WIELE DLA MNIE ZNACZY :**